Smak chałwy zna niemal każdy, ale jest to smak produktu polskiej produkcji i z polskiego sklepu. Tymczasem tradycyjna chałwa turecka smakuje o niebo lepiej…
Chałwa jest jednym z najsłynniejszych deserów w Turcji, cieszy się też ogromną popularnością poza jej granicami. Jednak receptura chałwy produkowanej w Turcji jest znacznie inna, co oczywiście wpływa na jej aromat oraz smak. Już sama nazwa, mimo że pochodzi z języka arabskiego, oznacza „słodki”.
W zasadzie wyróżnia się dwa główne rodzaje chałwy – przygotowana na bazie semoliny (gruboziarnista mąka z pszenicy twardej, tj.durum). Ta wersja zyskała sławę m.in. w Turcji, ale także w Iranie, Somalii czy Afganistanie. Jej konsystencja przywołuje na myśl galaretkę…
Drugi sposób przygotowania chałwy wymaga zaś tahiny, czyli pasty z nasion sezamu. Ta metoda króluje głównie na Bałkanach, generalnie we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego, więc także w Turcji czy Azji Centralnej. Jest bardziej sucha i krucha i nie tak miękka.
To nie błąd – wymieniliśmy Turcję w obu przypadkach, bo jest prawdziwym królestwem tego smakołyku! Zresztą metod produkcji chałwy jest więcej – jest też odmiana przypominająca watę cukrową. A niektórzy używają zamiast sezamu ziaren słonecznika.
W Turcji, m.in. na targowiskach, może dostać w wielu smakach, m.in. waniliowy, kakaowym, orzechowym czy pistacjowym. Najsłynniejsze są produkowane przez firmę Koska. Są na rynku ponad sto lat, gdyż firmę założono jeszcze w 1907 roku.